Bloki 200 MW - na emeryturę czy do pracy?
Polska energetyka jest w kryzysie. Przyrost nowych mocy wytwórczych jest zbyt wolny względem planowanych wyłączeń, istniejące elektrownie nie są utrzymywane w dostatecznej dyspozycyjności i nie dają gwarancji pokrycia szczytowego zapotrzebowania. Widmo luki generacyjnej, o której pisaliśmy w tej opinii może w 2030 r. wynieść nawet ponad 10 GW. Receptą na kryzys, o której bardzo dużo mówi się w ostatnich dniach, będą elektrownie jądrowe – jednak te najwcześniej mogą pojawić się po 2035 r.
Przejdź do treści publikacji
Bloki 200 MW - na emeryturę czy do pracy?
Polska energetyka jest w kryzysie. Przyrost nowych mocy wytwórczych jest zbyt wolny względem planowanych wyłączeń, istniejące elektrownie nie są utrzymywane w dostatecznej dyspozycyjności i nie dają gwarancji pokrycia szczytowego zapotrzebowania. Widmo luki generacyjnej, o której pisaliśmy w tej opinii może w 2030 r. wynieść nawet ponad 10 GW. Receptą na kryzys, o której bardzo dużo mówi się w ostatnich dniach, będą elektrownie jądrowe – jednak te najwcześniej mogą pojawić się po 2035 r.
Kreml zakręca kurek? Wykluczmy gaz i węgiel z gospodarstw domowych
Jak przygotować gospodarstwa domowe na wojnę energetyczną z Rosją? Gazprom wstrzymuje dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Nie jest to wielkie zaskoczenie. W końcu tego roku Polska i tak zamierzała zrezygnować z zakupu rosyjskiego surowca. Fizycznie gazu raczej nie zabraknie, wchodzimy jednak w okres wysokich cen, które będą ograniczały użycie tego surowca. Rolą państwa powinno być mądre wspieranie społeczeństwa w łagodnym przejściu kryzysu. Bez redukcji zapotrzebowania w sektorach, w których jest to możliwe będzie to trudne.
Przejdź do treści publikacji
Kreml zakręca kurek? Wykluczmy gaz i węgiel z gospodarstw domowych
Jak przygotować gospodarstwa domowe na wojnę energetyczną z Rosją? Gazprom wstrzymuje dostawy gazu do Polski w ramach kontraktu jamalskiego. Nie jest to wielkie zaskoczenie. W końcu tego roku Polska i tak zamierzała zrezygnować z zakupu rosyjskiego surowca. Fizycznie gazu raczej nie zabraknie, wchodzimy jednak w okres wysokich cen, które będą ograniczały użycie tego surowca. Rolą państwa powinno być mądre wspieranie społeczeństwa w łagodnym przejściu kryzysu. Bez redukcji zapotrzebowania w sektorach, w których jest to możliwe będzie to trudne.
Ponad bilion złotych na import surowców energetycznych do Polski
W ostatnich miesiącach rosnące ceny energii wywołały panikę wśród decydentów. Notowania cen gazu i węgla na światowych rynkach osiągają rekordowe wartości, drożeje też ropa naftowa. Do tego w ostatnich latach znaleźliśmy się w ścisłej czołówce krajów UE najszybciej uzależniających się od importu paliw kopalnych.
Ponad bilion złotych na import surowców energetycznych do Polski
W ostatnich miesiącach rosnące ceny energii wywołały panikę wśród decydentów. Notowania cen gazu i węgla na światowych rynkach osiągają rekordowe wartości, drożeje też ropa naftowa. Do tego w ostatnich latach znaleźliśmy się w ścisłej czołówce krajów UE najszybciej uzależniających się od importu paliw kopalnych.
Po co jest EU-ETS i jaka reforma nas czeka?
Od początku roku ceny uprawnień do emisji CO2 wzrosły o 70% - z 30 do ponad 50 EUR/tonę. Tempo tego wzrostu ponownie wywołało w Polsce dyskusję na temat celowości istnienia systemu handlu emisjami (EU-ETS). Tymczasem unijna dyskusja o ETS, która lada moment się rozpocznie nie będzie o tym, czy system likwidować, lecz jak go zreformować, by UE osiągnęła swoje cele dekarbonizacji. Bo to właśnie opłaty za emisje CO2 będą najważniejszym narzędziem realizacji celu 55% redukcji emisji w 2030 r. w UE. W tym tekście wyjaśniamy podstawowe zasady działania systemu i sygnalizujemy, jakich dyskusji oraz zmian możemy się spodziewać.
Po co jest EU-ETS i jaka reforma nas czeka?
Od początku roku ceny uprawnień do emisji CO2 wzrosły o 70% - z 30 do ponad 50 EUR/tonę. Tempo tego wzrostu ponownie wywołało w Polsce dyskusję na temat celowości istnienia systemu handlu emisjami (EU-ETS). Tymczasem unijna dyskusja o ETS, która lada moment się rozpocznie nie będzie o tym, czy system likwidować, lecz jak go zreformować, by UE osiągnęła swoje cele dekarbonizacji. Bo to właśnie opłaty za emisje CO2 będą najważniejszym narzędziem realizacji celu 55% redukcji emisji w 2030 r. w UE. W tym tekście wyjaśniamy podstawowe zasady działania systemu i sygnalizujemy, jakich dyskusji oraz zmian możemy się spodziewać.